Podejrzeć walki świerszczy na ptasim targu. Spacerując po
http://zajefajnyurlop.com.pl Szanghaju szybko się przekonamy, że Chińczycy mają słabość do hazardu, nielegalne karciane rozgrywki wpisały się bowiem na stałe w krajobraz miasta. Walki świerszczy to też doskonały pretekst do pieniężnych zakładów, a że tradycja tej owadziej rozrywki sięga czasów panowania dynastii Tang, na nic zdają się współczesne zakazy. Drażnione źdźbłem trawy świerszcze pokazują swą ruchliwość i waleczność, od których zależy szansa w walce i wysokość stawek. Dobry „zawodnik” to prawdziwy skarb.